5 listopada 2016

Pozorność przywrócenia do pracy i ponowne wypowiedzenie umowy uznane przez SN za niedozwolone.

Pracodawca, przeciwko któremu zapadł wyrok o przywrócenie do pracy musi dopuścić pracownika do obowiązków na wszystkich poprzednich zasadach pracy i płacy. Pracownik, który wrócił na stanowisko po wyroku sądu, nie może od razu zostać zwolniony z pracy.

Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 9 grudnia 2015 r. (I PK 342/14). Sprawa, której dotyczy powołany wyrok dotyczyła przedstawicielki handlowej pewnej firmy. W 2011 r. pracodawca pierwszy raz wypowiedział jej umowę o pracę podając za przyczynę likwidację jej. Po uzyskaniu przez pracownicę korzystnego wyroku sądu pracy, kobieta wróciła na stanowisko od 1 października 2012 r. Następnie została skierowana na szkolenie, celem podniesienia jej kompetencji. Po odbyciu szkoleń otrzymała kolejne wypowiedzenie, z tych samych przyczyn – likwidacja stanowiska. Za przyczynę wskazania jej kandydatury do zwolnienia, przełożony podał, że jej wyniki sprzedaży wypadały słabo na tle innych pracowników. Trudno jednak było ocenić pracę pracownicy, skoro przez cały okres od przywrócenia do pracy przebywała na szkoleniach organizowanych przez pracodawcę. Nie wykonywała zatem faktycznie pracy.

Sąd I instancji uznał wypowiedzenie za niezgodne z prawem z uwagi na to, że nie było konkretne. Odmienne stanowisko zajął Sąd odwoławczy wskazując, że pracodawca nie musiał w tym przypadku podawać szczegółowych przyczyn rozwiązania umowy.

Stanowisko Sądu odwoławczego zostało uchylone przez Sąd Najwyższy (I PK 342/14). W wyroku zwrócono uwagę na to, że pracodawca miał obowiązek szczegółowo wytłumaczyć swój wybór. Ponadto Sąd uznał, że działania pracodawcy stanowiły pozorne wykonanie prawomocnego wyroku przywracającego pracownicę na stanowisko. Pracownica została bowiem zwolniona niedługo po przywróceniu do pracy. Zdaniem Sądu Najwyższego pracodawca jedynie formalnie zmierzał do zrealizowania prawomocnego wyroku sądu, a w rzeczywistości planował jej ponowne zwolnienie i od początku nie miał zamiaru utrzymywać jej stanowiska.

Z podobnym problemem zwrócono się do naszej Kancelarii. Tym razem występujemy broniąc praw pracownika. Podobnie jak w opisanym powyżej stanie faktycznym, naszemu klientowi zostało złożone wypowiedzenie umowy o pracę. Wnieśliśmy odwołanie do Sądu i w II instancji Sąd Okręgowy przywrócił naszego Klienta do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy. Po zgłoszeniu przez pracownika gotowości do pracy, pracodawca bezzwłocznie oddelegował go na inne stanowisko na okres 3 miesięcy. Następnie zawnioskował do pracownika o wyrażenie zgody na dalsze oddelegowanie. Pracownik złożył pisemny wniosek do pracodawcy o wykonanie wyroku Sądu i przywrócenie go na poprzednie (czyli piastowane przed wypowiedzeniem umowy) stanowisko. Pracodawca przywrócił go na stanowisko i w tym samym dniu wręczył kolejne wypowiedzenie umowy o pracę podając za podstawę te same okoliczności co w pierwszym wypowiedzeniu.

Abstrahując od faktu, że naszym zdaniem podane przyczyny wypowiedzenia nie tylko nie są prawdziwe, ale także nieaktualne (przecież Sąd już orzekł w zakresie pierwszego wypowiedzenia umowy badają właśnie te przesłanki), to uważamy, że zachowanie pracodawcy było właśnie jedynie pozornym wykonaniem wyroku Sądu przywracającego pracownika do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy. W tym samym dniu go przywrócono i w tym samym dniu wypowiedziano umowę. Jesteśmy na etapie Sądu I instancji i ku naszemu zdziwieniu, dla Sądu nie pozostaje takie oczywiste, że pracodawca działał pozornie. Walczymy i żądamy uznania naszych roszczeń, powołując się właśnie również na opisany we wstępie wyrok Sądu Najwyższego. Czekamy na rozstrzygnięcie.